Jeśli chodzi o sprawy bankowe i finansowe, oszczędzanie pieniędzy oraz wydostawanie się z długów, kuszące jest robienie usprawiedliwień i wybieranie łatwej drogi.
W sprawach dotyczących bankowości, finansów, oszczędzania pieniędzy, czy wydostawania się z długów łatwo przychodzi znajdywanie usprawiedliwień i wybieranie prostej drogi.
Z łatwością można udawać, że nie ma problemu.
Jednakże zakopanie głowy w piasku pozostawi Ci nie tylko w nieprzyjemnym położeniu, ale może także doprowadzić do upadnięcia pod narastającym problemem finansowym.
Tutaj znajdziesz 11 najpopularniejszych wymówek dotyczących kwestii finansowych i powodów, dla których powinieneś zmienić swój tok myślenia o pieniądzach i sporu ich wydawania.
1 “Nie potrafię zarządzać swoimi pieniędzmi”
To zdecydowanie najczęstsza wymówka, którą usłyszeć możesz od wielu swoich przyjaciół i znajomych. Ludzie twierdzący, że nie potrafią zarządzać pieniędzmi, praktycznie przyznają, że wpadanie w kłopoty finansowe jest w porządku. Nie jest! Jednym sposobem na zmianę swojej sytuacji finansowej jest zmiana nastawienia. Oczywiście czasem jest to prostsze, a czasem trudniejsze – ale zawsze warto usiąść, opracować plan budżetu i naprawdę się go trzymać, to pierwsze kroku ku lepszemu zarządzaniu finansami.
2 “Będę zarabiał więcej w przyszłości”
Mnóstwo ludzi oczekuje, że będzie zarabiać więcej, wraz z tym, jak ich kariera się rozwinie – to uzasadnione przypuszczenie, które jednak nie zawsze się sprawdza… a już nie pewno tak, by na tym przypuszczeniu oprzeć cały plan swoich oszczędności. Jeśli zarabiasz pieniądze teraz, to wykorzystaj ich większość, ale odłóż też trochę na przyszłość. Nigdy nie wiadomo przecież, co w życiu Cię spotka.
3 “Carpe diem! Chcę bawić się życiem, póki jestem młody!”
Życiem warto się cieszyć bez cienia wątpliwości. Jest to też czynnik, który należy uwzględnić w swoim planie finansowym, ale nigdy go ponad ten plan nie przekładać. Postawa zgodna z sentencją „Żyje się tylko raz” może doprowadzić do wydawania pieniędzy na wszelkie frywolne i ulotne przyjemności (część z nich może zakończyć się wielkim kacem). Znajdź równowagę pomiędzy czerpaniem radości z życia, a zadbaniem o swoją przyszłość.
4 “Zasługuję na nagrodzenie mojej ciężkiej pracy”
Nagradzanie siebie to świetne źródło motywacji, do spełniania swoich planów oszczędnościowych… jednak bądź pewny tego, że nie nagradzasz się jeszcze przed tym, jak naprawdę zrealizujesz te plany. Czy naprawdę potrzebujesz tych nowych butów, tej nowej marynarki, czy najnowszego gadżeciarskiego smartfona?
Odpowiedź brzmi, że niemal na pewno nie i choć okazjonalne nagrody mogą poprawić samopoczucie, to nie powinno się ich nadużywać. W końcu nawet największe nagrody mogą spowszednieć i nie przynosić radości, jeśli ciągle po nie sięgasz.
5 “Nie mam ani czasu, ani odpowiednich zarobków, aby oszczędzać.”
Krótko mówiąc, takie stwierdzenie jest nieprawdziwe. Zawsze możesz coś zrobić, aby zaoszczędzić choć trochę pieniędzy.
Jadasz na mieście podczas przerwy w pracy? Przygotuj rano kanapki i weź je ze sobą Jeździsz wszędzie taksówką? Przeżuć się na komunikację miejską lub rower.
W ten sposób nie tylko zaoszczędzisz pieniądze, ale także poczujesz się lepiej i będziesz zdrowszy. Nie masz pieniędzy na oszczędności, a zawsze je znajdujesz na kilka piw w pubie? Daj spokój. Przestań się okłamywać.
6 “Nie dbam o pieniądze”
To jedno z ulubionych powiedzeń studentów, ale nie tylko… uwzględniając wielu z nas w dawnych latach. Udawanie, że nie przywiązuje się żadnej uwagi do kwestii materialnych, a jednoczesne wydawanie każdego grosza, jaki się trafi, to prosta droga, ku skończeniu z dużymi długami. Jeśli nawet dziś sądzisz, że nie zależy Ci na pieniądzach, to przyjdzie dzień, kiedy zmienisz zdanie. Lepiej więc przygotuj się na to i zacznij oszczędzać już dziś.
7 “Mam do opłacenia nieprzewidziane wydatki”
Mogłeś się nie spodziewać awarii komputera, pilnej wizyty u dentysty i podobnych sytuacji, jednak zdarzają się one z taką częstotliwością, że tak naprawdę powinieneś się ich spodziewać. Czynnik „nieprzewidzianych wydatków” powinieneś uwzględnić w swoim tygodniowym i miesięcznym budżecie i nie ruszać tych pieniędzy – jeśli zaś zdarzy się miesiąc bez takich „nieprzewidzianych wydatków”, to będziesz miał więcej środków do przeznaczenia na oszczędności.
8 “Nie muszę się martwić, ponieważ kiedyś otrzymam duży spadek”
Nie dość, że to mocno niezdrowe podejście, to jeszcze sprowadza się do podobnej kwestii, co oczekiwanie wyższych zarobków w przyszłości. Prawda jest taka, że nigdy nie wiesz, co zdarzy się jutro, a skupianie się na potencjalnym spadku może okazać się złudnym pomysłem.
9 “Nie mam dzieci. Polegam na sobie. Nie muszę oszczędzać”
Kolejny raz zwróć uwagę na to, że nie wiesz, co przyniesie przyszłość. Być może teraz jesteś w pełni niezależną osobą, wolną od finansowych zobowiązań, ale co, jeśli ulegnie to dużej zmianie? Powinieneś skupiać się na przyszłości i rozważać wystąpienie wszystkich możliwych scenariuszy. Nawet jeśli jesteś pewien, że nie będziesz miał nigdy dzieci, to otworzenie konta oszczędnościowego i odkładanie na niego pieniędzy zawsze jest mądrą decyzją i zgodną z prowadzeniem rozważnego stylu życia.
10 “Moja karta kredytowa pomoże mi utrzymać dobrą zdolność kredytową”
W pewnym sensie to stwierdzenie jest prawdziwe, ale jego zła interpretacja może być wręcz niebezpieczna. Wyjaśnijmy to: nadmierne używanie karty kredytowej, nie poprawi twojej zdolności kredytowej i może być mocno szkodliwe.
Twoja zdolność kredytowa jest zależna od wielu czynników, w tym czasu posiada karty kredytowej, ich liczby, wielkości zadłużenia oraz tego, jak szybko je spłacasz. Karta kredytowa może poprawić twoją zdolność kredytową, ale tylko wtedy, gdy używasz jej rozsądnie.
Nigdy nie traktuj karty kredytowej, jako pretekstu do wydawania pieniędzy.
11 “Nie mogę spytać szefa o podwyżkę”
Czy istnieje lepszy sposób na zaoszczędzenie większych pieniędzy niż wyższe zarobki?
Zawsze powinieneś doceniać swoje umiejętności i wartość dla swojego szefa. Oczywiście po podwyżkę trzeba zgłosić się w odpowiednim momencie (drugi tydzień w danej firmie nie jest raczej odpowiedni), ale nigdy nie bój się walczyć o poprawienie swojej sytuacji zarobkowej. Smutna prawda jest taka, że jeśli sam nie zapytasz o podwyżkę, to pewnie nigdy jej nie dostaniesz.
Zanim udasz się do swojego szefa, zawsze dokładnie przemyśl, co wnosisz do firmy i odpowiednio umotywuj swoją prośbę o przyznanie podwyżki. Następnie przekonaj przełożonego do swojego toku myślenia.